Regeneracja po zabiegach chirurgicznych

"Podstawą uszkodzenia tkankowego – nie chcę powiedzieć, że wszystkich patologii – jest niedotlenienie, czyli hipoksja. Zmiany, które zachodzą w tkankach, martwica i obrzęki są spowodowane tym, że na pewnym etapie rozwoju choroby tlen nie dopływa do tkanek. Tkanki przechodzą na metabolizm beztlenowy i rozwijają się zmiany związane z martwicą. A my podawanym pod ciśnieniem tlenem maksymalnie nasycamy hemoglobinę. Hemoglobina łączy ze sobą tyle tlenu, ile może. Ale pamiętajmy, że krew to też osocze, tkanka płynna. Tam również, podając tlen pod zwiększonym ciśnieniem, jesteśmy w stanie wytworzyć takie warunki, że tlenu rozpuszcza się o wiele, wiele więcej. Ten tlen z jednej strony maksymalnie powiązany z hemoglobiną, z drugiej maksymalnie rozpuszczony w osoczu dociera do tkanek. Powoduje, że zmniejsza się obrzęk i rozszerzają się naczynia. Tlen wywołuje również dość spektakularny efekt, zwany w fizjologii efektem Robin Hooda – poprawia przepływ krwi w tkankach niedotlenionych, kosztem tkanek dobrze natlenionych, wpływa na tworzenie się naczyń krwionośnych tam, gdzie ich nie ma, gdzie ich zabrakło, powodując, że tworzą się nowe kanały, którymi może dotrzeć do tkanek, a także pobudzić komórki, które są odpowiedzialne za mechanizmy obronne, jak działanie antybakteryjne. Hiperbaria jest metodą numer jeden w przypadkach rozwoju zakażeń spowodowanych działaniem bakterii beztlenowych, które uwielbiają środowisko, gdzie nie ma tlenu. My zmieniając te warunki, powodujemy, że te bakterie po prostu zamierają"

Cytat z wywiadu dla Tygodnika Przegląd z dr n. med. Maciejem Naskrętem, adiunktem w Zakładzie Medycyny Ratunkowej Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, który pracuje w Mazowieckim Centrum Terapii Hiperbarycznej przy szpitalu MSWiA w Warszawie.

Zabiegi z dziedziny chirurgii plastycznej to nierzadko złożone procedury wymagające znieczulenia ogólnego (narkozy). Obciążają organizm, u którego znacząco wzrasta zapotrzebowanie na tlen. Wszystkie komórki i tkanki potrzebują tlenu, a zapotrzebowanie na ten pierwiastek wzrasta jeszcze bardziej w okresie pooperacyjnym, kiedy to organizm ma zwiększone potrzeby regeneracyjne. Jego niedobór niesie ze sobą poważne konsekwencje, między innymi dochodzi do zakażeń w ranie pooperacyjnej. Jest to wywołane spadkiem aktywności neutrofili, białych krwinek odpowiedzialnych za ochronę przed infekcjami. Następstwem niedotlenienia tkanek są również zaburzenia mikrokrążenia, a w efekcie – spowolnienie gojenia się rany. Podczas zabiegów tlenoterapii aż ośmiokrotnie wzrasta poziom komórek macierzystych we krwi – dlatego przyspiesza to gojenie się ran skórnych, oraz zmniejsza stany zapalne.

O roli tlenoterapii w leczeniu ran można przeczytać między innymi w pracy dwóch lekarzy z INHS Asvini. Powstała w 2012 roku publikacja przybliża temat wspierania oxyterapią gojenia ran pooperacyjnych i pourazowych. Wykazuje, że terapia sprawdza się u osób z ranami powstałymi z niedokrwienia. Opisuje działanie metody na rany zajęte martwicą, owrzodzenia cukrzycowe, oparzenia popromienne i cieplne. Jest poświęcona również odrzuconym przeszczepom skóry oraz odmrożeniom. Praca hinduskich specjalistów to kolejny dowód na skuteczność HBOT w zakresie leczenia ran.

Tlenoterapia hiperbaryczna HBOT po zabiegach chirurgicznych znacząco wpływa na:

• poprawę w przepływie krwi oraz szybszą regenerację uszkodzonych tkanek
• redukcję obrzęków
• działanie przeciwzapalne
• zwiększoną liczbę komórek macierzystych
• lepsze dostarczenie składników odżywczych do wszystkich tkanek

Wraz z upływem czasu, z powodu chorób, urazów czy po prostu starzenia się organizmu, komórki ulegają uszkodzeniu lub umierają. I tutaj do działania wkraczają właśnie komórki macierzyste – ich zadaniem jest naprawa uszkodzonych tkanek oraz wymiana obumarłych komórek. Wraz z wiekiem komórki macierzyste tracą zdolność intensywnych podziałów, a co za tym idzie, procesy regeneracji organizmu nie zachodzą tak sprawnie. Mobilizacja komórek macierzystych może nastąpić w wyniku działania różnych bodźców, jednak zastosowanie wielu z nich wiąże sie z niekorzystnymi skutkami ubocznymi, podczas gdy HBOT, jeśli przeprowadzona pod okiem specjalisty, jest praktycznie pozbawione ryzyka. Wzrost liczby komórek
macierzystych zapewnia szybszą regenerację uszkodzeń wszelakiego typu.

Regularne sesje HBOT sprawiają, że składniki odżywcze lepiej dostają się do wszystkich tkanek, a ponadto redukują obrzęki, zapalenia i usprawniają przepływ krwi do uszkodzonych tkanek. Dzięki temu regeneracja po zabiegach i operacjach przebiega znacznie szybciej.